Przypomnij sobie ostatnią sytuację, kiedy długa lista rzeczy do zrobienia czekała, a Ty leżąc przed telewizorem zajadałeś chipsy. Zdarzyło Ci się na pewno kiedyś zamiast nadrabiać zaległości – wybrać się na imprezę ze znajomymi. Czemu pomimo nawału pracy wybieramy słodkie lenistwo? Jak możemy sobie z tym radzić?
Motywacja
Podobno nie ma ludzi leniwych, są tylko źle zmotywowani. Motywacja to ukierunkowanie na wykonanie lub osiągnięcie istotnych dla nas stanów. Warunkiem koniecznym jest jednak wiara, że znajduje się to w zasięgu naszych rąk. Nie wiem czy wiesz, ale jest prosta zasada dotycząca ludzi – Działania wydające Nam się z początku trudne i bardzo angażujące, z czasem stają się coraz łatwiejsze i to właśnie one najbardziej motywują nas do dalszych działań.
Nie o tym jednak chciałam napisać. Największym problemem nie jest bowiem już proces działania, a samo zmotywowanie się do tego, by zacząć. Co możemy zrobić aby sobie to ułatwić?
1. Zdeklaruj się
Obwieszczenie innym naszych planów na pewno będzie bardzo pomocne. Wypowiedzenie na głos deklaracji powoduje, że cel staje się realny, a co więcej – budzi w Nas poczucie obowiązku.
2. Czas na nagrodę
Obiecanie sobie nagrody motywuje, jak nic innego. Przyspiesza proces wykonania zadania, ponieważ nie możemy doczekać się gratyfikacji. Co więcej, sama obietnica prezentu wywołuje całą gamę pozytywnych uczuć.
3. Rusz się i zacznij
Badacze udowodnili, że im dłużej odkładasz zadanie, tym trudniej Ci potem się za nie zabrać. Wyznacz sobie deadline, do którego na pewno rozpoczniesz czynność i… działaj!
Słomiany zapał
Okay, jedną rzeczą jest zmotywowanie się do działania, ale trzeba przecież jeszcze podtrzymać tą motywację. Niekiedy podejmujesz się wyzwania, ale bardzo szybko z niego rezygnujesz. Nazywane jest to potocznie słomianym zapałem. Nie dzieje się tak bez powodu. Czasem zadanie jest zbyt trudne, a czasem oczekiwanie na efekty naszych działań trwa zbyt długo i… poddajemy się. Przyczyn może być bardzo wiele.
U podłoża tego stanu rzeczy leży przede wszystkim nieodpowiednie przygotowanie się do zadania. Na początku zauważamy same plusy działania i wtedy motywacja jest niezwykle wysoka. Później nadchodzi proza życia – zaczynamy dostrzegać również wady i ograniczenia. To jest moment, gdy motywacja zaczyna gwałtowanie spadać. Co robić? Już na samym początku wykonaj analizę SWOT oraz przygotuj plan. Określ realne szanse oraz zagrożenia, silne oraz słabe strony. Pamiętaj, że do osiągnięcia czegokolwiek w życiu niezbędna jest wytrwałość oraz zaangażowanie. Cenne rzeczy nie przychodzą w życiu łatwo!
Doceń ludzi dookoła siebie
Często żyjemy w przekonaniu, że sukces najłatwiej jest odnieść samemu. No cóż, jest to oczywiście myślenie błędne. Rozejrzyj się dookoła i doceń ludzi, którzy są przy tobie i chętnie wesprą Twoje inicjatywy. W chwilach zwątpienia ich wsparcie może okazać się bezcenne. Ciepłe słowo przyjaciela niejednemu milionerowi przywróciły chęci do działania oraz wiarę w siebie. Osobiście uważam, że nie ma nic cenniejszego niż poczucie, że ktoś jest obok. Nie bój się z tego skorzystać i podzielić się swoimi słabostkami. Dobrym pomysłem jest również prowadzenie dzienniczka osiągnięć.
Mogę się założyć, że nie doceniasz samego siebie. Podziw dla własnych osiągnięć jest zawsze bardzo przyjemny, ale trudny do osiągnięcia. Skupiaj się na tych małych sukcesach, które osiągasz na drodze do dużego – to właśnie te osiągnięcia zapisuj w dzienniczku. Zapewniam Cię, że znajdziesz ich kilka już pierwszego dnia.
Podejmujesz wyzwanie?
