Ford Mustang – droga zabawka czy sprawdzone auto?

Mimo tego, że samochód ten należy do rodziny forda, nie znajdziecie na nim jego emblematu. Zamiast niego widnieje tam biegnący koń. Chyba już wiadomo o jakiej maszynie będę dziś pisać. Tak to Ford Mustang.

Narodziny pomysłu na Mustanga to wynik wnikliwej analizy jednego z menadżerów Forda Lee Iacocca. Człowiek ten doszedł do wniosku, że młodość rządzi się własnymi prawami i pragnieniami. Młodzi amerykanie mają dość typowych dla tamtych czasów (Lata 50 i 60) krążowników szos. W Ameryce krążowniki szos był w tamtych czasach tak samo popularne jak w Polsce Ludowej maluch lub Syrenka.

Trzeba przyznać, że Lee miał głowę nie od parady. Kiedy przedstawiał swój pomysł szefostwu, wysunął ciekawe i jak sie w konsekwencji okazało przekonujące argumenty. Według Lee, młodzi Amerykanie, podobnie jak wszyscy płodzi ludzie cenią sobie oryginalność i normalną sprawą jest, że w tym wieku pojawia się bunt. Nawet w tak purytańskim społeczeństwie jakim jest społeczeństwo amerykańskie. Auto dla młodego Amerykanina nie mogło być sztampowe, musiał na długo zapaść w pamięci.

Iacocca wiedział doskonale kim będą jego główni klienci, będą to młodzi ludzie, dzieci wyżu demograficznego. Będą chcieli mieć samochód, szybki o oryginalnym wyglądzie i niedrogi. No cóż połączenie niełatwe. Prototypem Mustanga był samochód typu coupe, dwuosobowy nazwany T-5.
Z racji tego, że jak wspomniałem wyżej, auto miało być nie drogie, wiele z pomysłów wzięto z Forda Falcona. Gdy Lee zobaczył pierwszy prototyp Mustanga, nie był zadowolony, po namyśle kazał przedłużyć maskę i zwiększyć kabinę do 4 osób.

Symbolem wspominanego wcześniej buntu był galopujący w przeciwną stronę niż koń na zawodach, mustang.

Zbuntowana amerykańska młodzież zachwyciła się nowym samochodem. W pieszym dniu sprzedaży , firma zebrała dwadzieścia dwa tysiące zamówień. Minęło już sporo czasu a do tej pory żadna z firm motoryzacyjnych świata nie może pochwalić się takim wynikiem 🙂

Seria mustangów z 1964 raku pod maską kryła sześciocylindrowy silnik, który miał pojemność 2,8 litra i moc 101 KM. Tak jak założył Iacocca Mustang był niedrogim samochodem w tamtych czasach jego koszt to suma rzędu +- 2 tysiące dolarów. Na koniec roku 1964 zanotowano sprzedaż około 700 tysięcy aut. Pierwszy milion Mustang osiągną w 1966 roku.

W 1974 roku auto przeszło modyfikacje, wyposażono je w słabszy silnik i zmniejszono jego gabaryty co nie wszystkim się spodobało. Po pięciu latach Mustang doczekał się wersji sedan i hatchback. Dla fanatycznych fanów tego modelu przebrała się miarka, nie dość, że z rynku zniknęły najwięksi konkurenci Mustanga z czasów jego świetności czyli Chevrolet Camarro, Honda Prelude czy Pontaick Firebird. T o jeszcze „ich samochód” zmieniał się w złym kierunku.

Jednak decydenci Forda sroce spod ogona nie wypadli i na czterdzieste urodziny Mustanga przygotowali coś specjalnego. Tajemnicą poliszynela było, że najnowszy model Mustanga będzie utrzymany w stylu samochody z lat 60. Za design zabrał się najsłynniejszy stylista marki Ford nie kto inny ja J -Mays, który miał już na swoim koncie projekt Thunderbirda GT.

Prototyp można miał premierą w 2011 roku w Detroit w Listopadzie roku 2012 pokazana jak będzie wyglądał finalnie. I znowu Ford Mustang jest na ustach wszystkich, choć to już nie to samo co w latach jego świetności.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *